przystań w Krośnie

Zaległe Krosno Odrzańskie. Lokalne wypady niekamperowe.

Krosno Odrzańskie to nieduże miasto nad Odrą, jak sama nazwa wskazuje, oddalone o 40 km od Zielonej Góry. Do tej pory kojarzyło mi się z szeregiem potencjalnie pięknych kamienic stojących na zboczu nad rzeką...

Kamperem – po Sycylii – zaczynamy cz.1

Dotarliśmy, po miesięcznym zwiedzaniu południowych, a dokładniej, to południowo-zachodniego rejonu, lądujemy w Messynie. Zbliża się północ. mamy jakiś plan, zobaczyć ze 2 punkty w tym mieście. Tymczasem po wyjeździe z portu, wpadamy w jeden...

Śladami Maurów – FILMOTEKA

Minęło kilka miesięcy od zakończenia naszej karawaningowej podróży po Afryce Zachodniej. Tyle samo czasu upłynęło, od ostatniego wpisu na bloga.            Wszystko przez to video, a dokładnie przez 26 godzin materiału filmowego, przywiezionego z naszego...

Słodkie nicnierobienie na Roztoczu 5

To była bardzo długa wyprawa. Wyjechaliśmy jeszcze latem a wróciliśmy jesienią! W rzeczywistości wyjazd trwał tylko cztery dni a w zasadzie to cztery popołudnia i noce. Dwa z tych czterech dni były pracujące. Trzeba...
dupsko:)

A może morze? Let's see the sea!

Patrzac na przeszle wydarzenia z perspektywy kolejnych, kontrastowo przykrych,  wystepujacych w bezposrednim nastepstwie czasowym, te pierwsze wydaja sie tym bardziej kolorowe, beztroskie i cudowne. Wyrazic nalezy nadzieję, ze tym milej będzie się o nich pisalo. W...

Jeszcze inny Bałtyk. Rugia. Część I – Stralsund.

Jakiś czas do mojej świadomości doszedł oczywisty z pozoru geograficzny fakt, że Polska nie ma monopolu na Bałtyk.  Dzielimy się nim z kilkoma innymi państwami.  I w każdym z nich jest inny. W maju poznaliśmy...

Kup sobie zamek!

W jeden z kwietniowych weekendów, podczas poszukiwań nowego miejsca na krótkie kamperowania w okolicach ochrzczonego niesłusznie mianem perły Łużyc Spremberga (czytaj tutaj), znaleźliśmy zgoła inną perłę. Jak to często ze skarbami bywa, znaleźliśmy ją,...

Wspomnienie z zwiedzania Warszawy w 2016r (Pierwszy kamper)

Mieliśmy wtedy wolny weekend od pracy. Był Sierpień 2016r.  Żyjąc  w naszym pierwszym kamperze postanowiliśmy wykorzystać go na zwiedzanie rynku w Warszawie i tak mniej więcej wyglądał jeden z naszych dni. A w niedziele caly...

Kamperem za kołem polarnym 2014. Część 5 ROSJA – Nowogród, pałace i Sankt Petersburg

Po fajnym, wiejskim noclegu i rozmowie z sąsiadem, a nawet wymianą drobnych upominków, zajeżdżamy do Wielkiego Nowogrodu. Miasta ważnego przed setkami lat. Gdy jeszcze nie było Sankt Petersburga, władcy Wielkiego Nowogrodu władali ziemiami od...

Przedwigilijnie. Karpie w łużyckim Peitz, Brandenburgia.

W jeden z wczesnojesiennych weekendów, kiedy jeszcze można było na rowerze jeździć w koszulce z krótkim rękawem, wybraliśmy się całkiem niedaleko, bo tylko 90 km od Zielonej Góry, do miejscowości Peitz w Brandenburgii, 14 kilometrów od...