Afrykańska odyseja – podsumowanie.
Postaram się teraz podsumować i wyciągnąć jakieś wnioski z naszego wyjazdu, zwanego Afrykańską odyseją.Nasza trasa 2016/2017 Najpierw trochę faktów. Po prawej stronie widoczny jest faktyczny szkic naszego...
Berlińskie kwiatki. Targi Turystyczne i koncert Kopka.
Czwarty raz tak w ogóle, drugi kamperem. Tak, można uznać, że to już tradycja. Nasz prywatny Pierwszy Dzień Wiosny i rozpoczęcie sezonu kamperowego. Wychynięcie z domowej zamrożonej nory KU ŚWIATU! Międzynarodowe Targi Turystyczne w...
Kociewie i okolice – tuŻur w Żurze, Chełmno i Malbork
Kociewie to kolejny, obok odkrytych przez nas niedawno Beskidów, niezwykle ciekawy region Polski, znaleziony przez, a raczej dzięki pracy zawodowej. Tym razem prowadziłam stresujące szkolenie w Kwidzynie, wyrównaliśmy więc moje nerwy okolicznymi przyjemnościami. Wdzięczna...
LITWA, ŁOTWA, ESTONIA – praktyczny poradnik podróżnika
(kwiecień i sierpień 2014)
To co wiemy, to zapodajemy. Próżno tu będzie szukać informacji o kempingach, czy innych hotelach. Podzielimy się jedynie informacjami przydatnymi w uprawianiu tego ....... "klasycznego" karawaningu.
Litwa
Kraj dobrze znany karawaningowej braci, bo tuż...
Z Nowego Jorku do… Rybnika. Gn'R tour!
Mogliśmy jechać kamperem, a nawet dwoma. Mogliśmy zostać do niedzieli, bo jechać tak daleko na 2 dni to bez sensu. Mogliśmy zahaczyć o Słowację, bo niedaleko, a nawet powędrować z Gunsami w dalszą trasę na...
Na postronku Matki Natury. Istria reminescences.
Planując naszą wyprawę nie wzięliśmy wcale pod uwagę jednego, okazało się, że bardzo istotnego elementu - pogody. Pakując radośnie krótkie spódniczki, lekkie sukienunie i trzy pary strojów kąpielowych przez głowę mi nie przeszło, że...
Zimowa wędrówka przez epoki – Český Krumlov, Linz i Salzburg
W Českým Krumlovie powitał nas śnieg i mróz. Nie jakieś wielkie zaspy i -20, tylko 2 cm śniegowa pierzynka i zaledwie -3 stopnie. Jednak nasza tolerancja na zimno z każdym kolejnym rokiem coraz bardziej...
Zielona Góra sialalalala! Na patriotycznym rauszu (!)
Aby weekend bez kamperowania nie był kamperowo bezpłodnym, powzięłam zamiar spojrzenia na własne miasto okiem kamperującego turysty. Oto efekty!
Zielona Góra to akuratnej wielkości zdechłe gospodarczo miasto. W Polsce znane przede wszystkim kibicom żużla (Falubaz...
Pojezierze Łużyckie – Lausitzer Seenland. Nasz rowerowy raj. Lipiec i sierpień 2013
Odkryty bez planu, przez przypadek, jakoby przejazdem, najpierw organoleptycznie, potem
z uzupełnieniem luk w wiedzy geograficznej. Pojezierze Łużyckie to twór stosunkowo nowy. Za 200 lat dzieci będą pewnie uczyły się o nim, jak my teraz...
Peloponez – odsłona druga: Mani. Tam, gdzie nie ma nic oprócz kamieni.
Tak na dobrą sprawę, jeszcze z Mani nie wróciłam - wciąż czytam niezwykle szczegółową książkę Patricka Leigh Fermora "Mani. Wędrówki po Peloponezie". Życie toczy się tak szybko i jedyna chwila, którą mogę przeznaczyć na...