Za ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody w moim kamperze odpowiada jedno urządzenie: Truma Combi 4. Ulokowana jest z tyłu kampera pod łóżkiem. Można zajrzeć do niej ją od strony bagażnika przez drzwi zabudowy. Wszystkie funkcje Trumy obsługuje się za pomocą panelu sterującego. Z jednym wyjątkiem. Mechaniczny, bimetalowy zawór zainstalowany w najniższym punkcie instalacji wodnej otwiera się samoczynnie i nieuchronnie w przypadku spadku temperatury w okolice zera. Celem jest zrzucenie wody z Trumy i zabezpieczenie tego drogiego bądź co bądź urządzenia przed przykrymi konsekwencjami zamarznięcia wody. Zawór zadziała niezależnie czy instalacja napełniona jest wodą czy nie. Wiosną, gdy już temperatury będą dodatnie trzeba go zamknąć, inaczej napełniając instalację wodą zrobimy tylko wielką kałużę pod kamperem. Zawór łatwo dostępny jest od strony bagażnika.
Truma Combi 4 zasilana jest gazem propan-butan z instalacji kampera. Spaliny wydmuchiwane są kominem umieszczonym na bocznej ścianie. Funkcje ogrzewania i przygotowania ciepłej wody są niezależne. Można ogrzewać gdy nie ma wody w instalacji, można grzać wodę bez ogrzewania powietrza. Można to też robić jednocześnie.
Ogrzewanie realizowane jest poprzez nadmuchy ciepłego powietrza. Ciepłe powietrze prowadzone jest kanałami do czterech wylotów, między innymi w łazience.
Dodatkowo kratka na drzwiczkach zabudowy bagażnika umożliwia ogrzewanie przestrzeni bagażowej. Siłą nadmuchu możemy sterować sami, ale lepiej pozostawić to automatyce. Za utrzymanie zadanej temperatury powietrza wewnątrz kampera odpowiada termostat. Włącza on i wyłącza Trumę w zależności od potrzeb. Im zimniej na dworze i straty ciepła większe, tym częściej. Warto zadbać, by maksymalnie uszczelnić kampera, zasunąć rolety wszystkich okien, oddzielić kotarą kabinę i boczne drzwi, które przecież w ogóle nie mają izolacji cieplnej.
Nie o to chodzi, że Truma nie da rady ogrzać wnętrza. Da radę, to wydajne urządzenie. Uszczelnienie zaowocuje mniejszym zużyciem gazu i prądu oraz dużo spokojniejszą pracą Trumy, bo czujnik nie będzie owiewany raz zimnym raz ciepłym powietrzem. My też odczujemy znacznie większy komfort, nie będzie przeciągów zimnego powietrza.
Przygotowanie ciepłej wody. Zbiornik wody w Trumie mieści około 10 litrów. Woda ogrzewa się zadziwiająco szybko, wystarczy kilkanaście minut. Z panelu sterowania możemy ustawić kilka trybów pracy. Najczęściej korzystamy z trybu ECO. Wydaje się, że 10 litrów lekko tylko ciepłej wody to mało, wystarcza jednak w zupełności do kąpieli dla dwóch osób. Gdy bywamy we trójkę to ustawiamy tryb HOT i po zmieszaniu gorącej z zimną woda z powodzeniem wystarcza jej dla wszystkich. Często ciepłą wodę dostajemy niejako przy okazji. Po całej nocy, gdy ogrzewanie kampera jest włączone rano woda nadaje się do kąpieli.
