Afrykańska odyseja – 08 Benin

Most graniczny Niger-Benin         Za mostem policja benińska. Znowu deklaracja do wypełnienia. Celnicy puszczają nas bez dokumentu celnego pojazdu. Skierowali nas do siedzimy douanów we wiosce. Musimy jednak wracać po niego, po...

Afrykańska odyseja – 07 Niger

NIGER (wymawiamy nidże)             Nowy kraj. Praktycznie nie mamy na jego temat aktualnych informacji. Z wyjątkiem ostrzeżeń o zagrożeniach terrorystycznych. Stolica i okolice są ok. Pozostałe 90% kraju? Lepiej nie myśleć. No...

Afrykańska odyseja – 06 Burkina Faso

BURKINA FASO. Tłumaczy się, jako kraj ludzi prawych, szczęśliwych.   Nowy kraj. Graniczny punkt kontroli        Szlaban i posterunek pograniczników burkińskich. N 13.90573  W 02.85414 Skrupulatnie nas spisują, trochę zdziwieni, co my tu robimy? Pytają o...

Afrykańska odyseja – 05 Mali

        Pas graniczny pomiędzy Mauretanią i Mali. Kilkaset metrów szeroki. Potem szlaban i podchodzi umundurowany, nazwijmy go przewodnik. Objaśnia, że trzeba zaliczyć cztery punkty, aby pojechać dalej. 1. Pierwszy po lewej stronie...

Afrykańska odyseja – 04 Mauretania

        Bałem się publikować nasz przejazd przez Maurę, ale obecnie widzę, że są o wiele gorsze miejsca od tego kraju. Dlatego - raz kozie śmierć. Myślę, że mauretańczycy nie będą nas...

Mauretania i dalej ………. , czyli jak, kiedy i co będzie się działo?

Szanowni Czytelnicy!              Nasza podróż trwa w najlepsze. To już trzeci miesiąc w drodze mija. Za nami Maroko, Sahara Zachodnia i Mauretania. Przed nami kolejne kraje, regiony, miasta i...

Afrykańska odyseja – 03 (drugi miesiąc w Maroko)

        Z wioski Assaka jedziemy w stronę wybrzeża. Tiznit. Jedna z bram do medyny. Na moment zatrzymujemy się w mieście Tiznit. Odwiedzamy Aziza, znajomego z przed lat. Na spotkaniu obowiązkowa herbata marokańska, krótka...

Afrykańska odyseja – 02 (pierwszy miesiąc w Maroko)

Z Polski dojechał Czarek, ze swoją żoną Małgorzatą el Grey. Małgorzata pochodzi ze szlacheckiego rodu, o czym świadczy przydomek. Oboje są też emerytami, czyli pasują do karawany. W dniu 9 listopada wjeżdżamy do portu...

Afrykańska odyseja – 01

        Poszły konie po....... czyli pewnego poniedziałkowego wieczoru, żegnani przez Rodzinę i sąsiadów zza płota, ruszyliśmy na naszą afrykańską odyseję. Odyseja - słowo pasujące do naszej obecnej podróży: to pełna przygód, długa wędrówka w...

Afryka 2016/2017

        Przyznam się, ze takiego tytułu postu na blogu jeszcze nie widziałem! Afryka 2016/2017. Tak bardzo kontynentalnie, a mało konkretnie. Bo jak to być może: podróż po Europie? Wakacje spędza się...