Kamperem – Sycylia i ……. co dalej? cz.1

Długo odwlekaliśmy start. Nie z naszej winy. Starania o wize do Algierii trwały od wiosny. Ktoś obiecał, ktoś zapewnił, ktoś stu procentował, a wyszło jak zawsze! Po złożeniu wymaganych dokumentów zostaliśmy powiadomieni, że nasza sprawa...

Kamperem – kierunek Sycylia ….. cz.2 porady raczej praktyczne tu zapodamy

Po kilku dniach kręcenia się po Polsce, opuszczamy jej granicę. Celujemy z Kotliny Kłodzkiej, w kierunku Wiednia. Bez sensu było kupowanie winietki za przejazd przez ten kraj. 310 koron, to coś koło 50 złotych, choć...

Ni z tego, ni z owego: sierpniowa Italia 2012

Na dobry początek skasowałam sobie, geniusz informatyczny, szkic zawierający 1/3 tego wpisu… Bezgraniczna złosć, kto przeżył ten wie, stłumiona w 15 minut w zaciszu sypialni (łóżko działa na mnie zadziwiająco kojąco…). Tak więc –...

Kamperem – kierunek Sycylia ….. cz.4

Kolejny, słoneczny poranek (czyt. koło południa) ruszamy w kierunku Rzymu. Jednak poprzedniego wieczoru, gdy planowaliśmy trasę na kolejny dzień wyszło nam, że przecinamy sam środek Toskanii. Zaraz, gdzie my tu jeszcze nie byliśmy? A...

Kamperem – kierunek Sycylia ….. cz.5 praktyczne porady rzymskie

Czas na Rzym. Tutaj tyle jest teorii zwiedzania, ilu kamperowców w Polsce. Każdy ma swoje argumenty i każdy ma swoje racje. Spotkałem się z opowieściami: jeździłem 2 godziny (kamperem) po Rzymie i w końcu...

Kamperem – kierunek Sycylia ….. cz.6

  Uffff. Rzym za nami. Codziennie po kilkanaście godzin biegania. Czas na zwolnienie tempa. Wieczorem opuszczamy gościnne pole u Ewy i jedziemy na zakupy. Potem późna kolacja w najbliższej pizzerii. Dokładnie mówiąc to w sąsiednim...

Kamperem – kierunek Sycylia ….. cz.7 Napoli

Neapol. Będzie też o jego najbliższej okolicy. O Wezuwiuszu i Pompejach. W tle będzie oczywiście kamper. Tuż przed Neapolem (Napoli), a właściwie, to już w jego wielkiej aglomeracji, jest miejscowość Pozzuoli. Normalnie, staram się nie...

Kamperem – kierunek Sycylia ….. cz.8 samo południe

Turystyczna harówka za nami. Największe atrakcje turystyczne zostawiamy z tyłu i jedziemy na południe włoskiego buta. Może teraz czas na coś "dla oka"? Coś co natura stworzyła? Niedaleko za Pompejami znajduje się rozreklamowane...

Kamperem – po Sycylii – zaczynamy cz.1

Dotarliśmy, po miesięcznym zwiedzaniu południowych, a dokładniej, to południowo-zachodniego rejonu, lądujemy w Messynie. Zbliża się północ. mamy jakiś plan, zobaczyć ze 2 punkty w tym mieście. Tymczasem po wyjeździe z portu, wpadamy w jeden...

Kamperem – po Sycylii – cz.2

Po traumatycznych przeżyciach, z atakiem ryby związanymi, wsiadam na rower i jadę sprawdzić, co w Taorminie słychać? Tablice na wybrzeżu nie kłamały. Szpan, ciasnota i ciężko coś do postawienia kampera znaleźć. Pokukałem na małe...