Jaka praca pozwoliła nam na tyle podróży w 2017 roku?

To nie będzie opowieść o tym jaka praca pozwoliła nam finansowo podróżować. Bo jak już pisaliśmy w innym artykule o kosztach podróżowania. Jeśli stać cię na podróże pociągiem i spanie w Motelach  oraz na tani samochód za 5 tysięcy złoty to na takiego starego Kampera i taką formę podróży tez cię stać. Opowieść o tym jak tego dokonać opisaliśmy tutaj (Link). A opowieść o tym jakie inne prace, źródła dochodu pozwalają na taki tryb życia opisaliśmy tutaj (Link). 

To opowieść o tym jaka praca na Etacie pozwala mieć mnóstwo dni wolnych które możemy wykorzystać na podróże.

Takich prac jest pewnie więcej. Natomiast ja bardzo często w życiu zmieniałem zawód bo byłem bardzo nie zdecydowany kim chcę w życiu być, czym chcę się właściwie zajmować, nie lubiłem też monotonii a praca szybko mnie nudziła więc nazbierałem ich całkiem sporo na koncie. Mam spore porównanie w jakiej pracy jak się pracuje. I według mojej osobistej oceny ta praca na etacie była moją najlepszą. Pracowałem w niej też najdłużej w życiu bo od Marca do końca Października 2017 roku. Czyli przez 8miesięcy. Osobiście stwierdzam że przeciętna praca w której pracuje się od Poniedziałku do Piątku i ma się wolne w weekendy jest najmniej przyjazna podróżom. I totalnie nie lubię takiego trybu pracy za stawkę 1600-1800zł. No chyba że trzeba jechać za granicę na pół roku i zarobić więcej a potem rzucić pracę i udać się w podróż marzeń. Tylko wtedy według nas taki tryb pracy ma sens. Gdy chce się stawiać pierwsze kroki w swoich pierwszych podróżach Kamperem najłatwiej zacząć od pracy w której jest elastyczny grafik z wolnymi dniami w środku tygodnia. A z czasem powolutku przechodzić na pracę mobilną taką która zapewni nam dochody w podróży. Link o takich zawodach tutaj: (Link).

 

Zawody na Etacie z elastycznym grafikiem jakie my znamy to:

  • Taxi lub Uber z (Tutaj w przeciągu ostatniego czasu zarobki mocno spadły, do tego doszły jeszcze chore nerwowe sytuacje po obydwu stronach konfliktu co też raczej odstrasza do pracy w tym zawodzie)
  • Jazda po Europie jako Kierowca z zwykłym prawem jazdy kat.B (Tutaj nawet możesz mieć tydzień lub dwa urlopu którego po powrocie z trasy możesz wykorzystać na podróż, więc w gruncie rzeczy pracuje się 2-3 tygodnie w miesiącu a zarobki wahają się w okolicach 3-4 tysięcy. Niestety ta praca ma więcej wad niż zalet. Największą jest jazda bez tachografu gdy 90% firm każe ci jechać przez 16 godzin jazdy bez przerwy, odpocząć 2-3 godzinki i jechać kolejne 16 godzin. Ogromne narażanie na utratę zdrowia i życia, do tego dochodzą jeszcze spartańskie warunki życia, spotykanie uchodźców w Calalis.  Praca też może dawać mocno w kość psychicznie i zdrowotnie oraz w kontaktach rodzinnych.) Tylko czasami może cieszyć jak trafisz na te 10% firm które dobrze traktują pracowników. Ja zmieniałem firmę w tym zawodzie 3 razy i za każdym razem wpakowywałem się w kłopoty.
  • Dostawca butli gazowych

 

A więc szczegóły o tej pracy jako dostawca gazu:

W 2017 roku pracuję jako dostawca Gazu. Uwielbiam tą pracę bo kocham być kierowcą a na dodatek mam elastyczny grafik. Co 4dni mam 2 dni wolnego. Co mi daje około 10dni wolnych od pracy w miesiącu. Na dodatek przysługuje mi około 3dni płatnego urlopu miesięcznie. Nie wykorzystany urlop w jednym miesiącu odkłada się na kolejny miesiąc. Więc jeśli nie odbiorę w którymś miesiącu żadnego dnia wolnego to nagle może się okazać że mam 5-7dni do odbioru i mogę to jeszcze połączyć z innymi dniami wolnymi które wypadają mi w grafiku. Co może pozwolić na podróże każdego miesiąca. Zarobki bez względu na ilość dni wolnych nie zmieniają się i oscylują w okoliach 2300zł na rękę, czasami mniej, czasami więcej. Praca jest sto razy lepsza niż jako kurier. Po pierwsze pracuje się od 8-10 rano a nie od 5 rano tak jak na kurierce. Po drugie kierowca gazu sprzedaje średnio 35 butli dziennie a kurier rozwozi średnio 100 paczek dziennie co sprawia że ma 3 razy większy zapierdziel. Często kurier pracuje na umowie zlecenie albo na własnej działalności. Oni raczej nie mają umowy o pracę, nic mi o tym nie wiadomo. A jako dostawca butli gazowych już się ma umowę o pracę. I to właśnie dzięki tej umowie o pracę przysługuje tyle płatnych urlopów.

Dzięki czemu mogę podróżować wystarczająco często gdzieś do 300-400km w jedną stronę. Co prawda to zbyt mało czasu żeby pojechać gdzieś daleko do Hiszpanii czy innych odległych krajów ale to świetny początek. Bo od czegoś trzeba zacząć. Na odległe kraje jeszcze mamy czas.

Ciąg dalszy artykułu możecie przeczytać na KamperemPrzezŻycie.pl: TUTAJ